Urodzona w Bądkowie na Kujawach Jadwiga Barthel de Weydental, jest osobą kompletnie nieznaną w Rybniku. Dorastała w ziemiańskiej rodzinie, w której bardzo silne były patriotyczne tradycje. Na początku XX w. rozpoczęła naukę na Sorbonie w Paryżu. Musiała ją jednak przerwać ze względów zdrowotnych. Po powrocie do kraju studiowała m.in. latach 1916–1919 na wydziale rzeźby Szkoły Sztuk Pięknych w Warszawie, a od 1921 r. w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Była autorką ołtarza i cyklu rzeźb w kaplicy Urszulanek w Pokrzywnie koło Poznania.
W czasie I wojny światowej, pod pseudonimem „Brzeska”, angażowała się w Polskiej Organizacji Wojskowej (POW). Po wejściu Niemców do Warszawy brała udział w organizowaniu Poczty Listów Prywatnych, która miała na celu utrzymywanie łączności z frontem legionowym oraz z terenami okupacji austriackiej. Od lutego 1916 r. do sierpnia 1918 r. pełniła funkcję komendantki Oddziału Żeńskiego POW. Była członkiem Zarządu warszawskiego Koła Ligi Kobiet Pogotowia Wojennego. Od marca 1918 r. weszła w skład Komendy Naczelnej POW jako referentka Oddziałów Łączności na terenie okupacji niemieckiej i austriackiej.
W okresie międzywojennym Jadwiga Barthel de Weydenthal wróciła do działalności artystycznej. Zajęła się też działalnością społeczną i kombatancką. Była przewodniczącą Stowarzyszenia Peowiaczek. Z polecenia swej przyjaciółki marszałkowej Aleksandry Piłsudskiej została matką chrzestną statku pasażerskiego MS Batory.
Po wybuchu II wojny światowej brała udział w obronie Warszawy – głównie z służbach sanitarnych. Okres okupacji był dla niej bardzo tragiczny, gdyż straciła rodzinny dom w Bądkowie, brata Jana (zmarł po wywiezieniu do Mauthausen-Gussen) oraz dwóch bratanków, z którymi mieszkała podczas okupacji (jeden został rozstrzelany przez Niemców w więzieniu w Łowiczu, drugi zginął podczas akcji oddziału partyzanckiego pod Baranią Górą).
Po zakończeniu wojny zamieszkała we Włocławku, gdzie znalazła pracę w fabryce porcelany. Niestety, z uwagi na swoje pochodzenie, została po kilku tygodniach zwolniona i nie mogąc znaleźć zatrudnienia przyjechała w 1947 r. do Rybnika. Przygarnęły ją do zakonu Siostry Urszulanki. Nie czuła się w Rybniku obco, ponieważ już wcześniej w zakonnej szkole mieszkała jej siostra – Beata, przybyła do klasztoru ze Stanisławowa. Jadwiga u sióstr pracowała jako bibliotekarka. Pod koniec życia ciężko zachorowała. Zmarła 25 kwietnia 1961 roku w Rybniku. Tu też została pochowana wraz ze swoją siostrą Beatą na cmentarzu parafialnym przy ul. Rudzkiej.
Jadwiga Barthel de Weydenthal została odznaczona Dekretem Naczelnego Wodza i Naczelnika Państwa: Krzyżem Srebrnym Orderu Wojennego Virtuti Militari piątej klasy, Krzyżem Niepodległości z Mieczami, trzykrotnie Krzyżem Walecznych, Krzyżem Legionowym, Krzyżem POW i Odznaką I Brygady „Za wierną służbę”.