Flora Kaiser, z domu Dombrowska, pochodziła z żydowskiej rodziny, w której tradycje kupieckie były bardzo silne. Śmiało można ją nazwać przedwojenną bizneswoman, prowadzącą z mężem skład z bielizną, materiałami, jedwabiami oraz wszelakimi artykułami, które w tamtych czasach panny wnosiły jako posag. Sklep znajdował się przy ulicy Jana III Sobieskiego 36, w kamienicy, która była jej własnością. Jak to w biznesie bywa i Flory interes przeżywał wzloty oraz upadki. Z uwagi na niespłacanie zobowiązań dom handlowy Kaiserów został w 1931 r. wystawiony do licytacji, doszło nawet do oszacowania nieruchomości i zajęcia jej przez komorników. Florze udało się jednak zażegnać problemy finansowe i zachować nieruchomość. Była szczęśliwą matką piątki dzieci, które na pewno pomagały jej w prowadzeniu interesu. Niestety, kres rodzinnemu szczęściu przyniósł wybuch drugiej wojny światowej. Flora, jej mąż Józef, dwóch synów oraz córka Grete zginęli w Holokauście. Przeżyły dwie córki, które po II wojnie opuściły Polskę. Po właścicielce sklepu z bławatami została jedynie kamienica i anonse w starych gazetach.